Trzaskowski grozi, że rozwiąże marsz narodowców
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie może pogodzić się z werdyktem sądu, który uchylił jego decyzję zakazującą Marszu Suwerenności organizowanego 1. maja w stolicy przez Młodzież Wszechpolską, Konfederację KORWiN Braun Liroy Narodowcy i Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Polityk PO zagroził w niedzielę na Twitterze, że może rozwiązać marsz w jego trakcie.
Według Trzaskowskiego decyzja sądu wynikała z „luki w prawie”, która jakoby powoduje, że w tym samym miejscu „pomimo zagrożenia” mogą odbyć się różne zgromadzenia. Prezydent Warszawy uznał, że teraz odpowiedzialność za bezpieczny przebieg zgromadzeń spoczywa na policji i kierownictwie MSWiA.
Kilka godzin później Trzaskowski zamieścił na Twitterze kolejny wpis, w którym zagroził, że rozwiąże Marsz Suwerenności, jeśli będą na nim wznoszone „faszystowskie hasła”, lub prezentowane „nazistowskie symbole”. Według niego na ulicach Warszawy nie może być miejsca dla „brunatnych marszy”.
( Collapse )