Замок Нойнхоф
Замок Нойнхоф (Schloss Neunhof) находится в селе Нойнхоф (Neunhof) в Германии. (GPS:49.518573, 11.050892)
( Collapse )
By logging in to LiveJournal using a third-party service you accept LiveJournal's User agreement
Kancelaria Prezydenta RP nie zaprosiła Władimira Putina na uroczystości związane z 80 rocznicą wybuchu drugiej wojny światowej.
O braku zaproszenia na uroczystości dla przywódcy Rosji poinformował rzecznik Kancelarii Prezydenta RP Błażej Spychalski. „Klucz zaproszeń na obchody historycznej rocznicy nie był historyczny” – jego słowa cytuje w poniedziałek portal rmf24.pl – „Zaproszenia mają charakter współczesny, a nie historyczny”.
Portal przypomina, że jeszcze w zeszłym miesiącu ówczesny wiceminister spraw zagranicznych (obecnie ambasador RP w Kijowie) Bartosz Cichocki powiedział, że opowiada się za zaproszeniem prezydenta Rosji na obchody wybuchu drugiej wojny światowej – „Za taką rekomendacją ja bym się opowiadał, kiedy Kancelaria Prezydenta o to zapyta”.
Jednak Kancelaria Prezydenta nie zwróciła się do MSZ o opinię w sprawie ewentualnego uczestnictwa Putina w obchodach. „Rozmowy na temat ewentualnego udziału Władimira Putina w obchodach, miały charakter jedynie roboczych rozmów” – powiedziała rzecznik resortu dyplomacji Ewa wara. Twierdzi ona, że rozmów tych nie prowadzono w sposób oficjalny, poprzez wymianę pism, lecz jedynie poprzez ustne konsultacje.
https://kresy.pl/wydarzenia/polityka/putin-nie-zostal-zaproszony-na-uroczystosci-rocznicy-wybuchu-drugiej-wojny-swiatowej/W tym roku władze białoruskiej stolicy nie dały zgody na organizację obchodów rocznicy proklamowania Białoruskiej Republiki Ludowej.
Rocznica proklamowania BRL od lat jest tradycyjnym dniem obchodów organizowanych przez białoruskie środowiska opozycyjne. W zeszłym roku, kiedy to przypadała setna rocznica proklamacji niedoszłego białoruskiego państwa, władze zezwoliły na zorganizowanie dużego koncertu na placu obok mińskiej opery.
„Dziś otrzymaliśmy ostateczną odmowę w sprawie wszystkich godnych dla świętowania Dnia Woli 2019 placów, do końca staraliśmy się aby Białorusini mogli znowu z godnością uczcić 101-lecie BRL, jak w zeszłym roku – poprzez duże, masowe przedsięwzięcie. Jednak pół roku negocjacji, prób znalezienia kompromisu nie pomogły” – białoruski portal Tut.by cytuje komunikat Komitetu Organizacyjnego.
Komitet proponował zorganizowanie obchodów Dnia Woli na stadionie Dynama Mińsk. Po odmowie ze strony władz miejskich, 4 marca jego członkowie złożyli wniosek by obchody mogły się odbyć pod Pałacem Sportu na Placu Wolności, co nie zostało zaakceptowane. Jednocześnie opozycjoniści odmówili zgody na lokalizacje proponowane im przez magistrat, takie jak Plac Bangalore, uznając je za zbyt peryferyjne lub zbyt małe powierzchniowo dla przeprowadzenia zaplanowanej imprezy.
( Collapse )Tylko w ubiegłym tygodniu bojówki wyznającego islam plemienia Fulani zamordowały ponad 50 chrześcijan w Nigerii. Od początku lutego w atakach na wspólnoty chrześcijańskie zginęło już ponad 120 osób, a setki domów zniszczono. Mordy na chrześcijanach nie zwracają jednak uwagi światowych mediów.
Rankiem 4 marca br. bojówki muzułmańskiego plemienia koczowniczego Fulani zaatakowały społeczności chrześcijańskie w trzech wioskach w stanie Benue na północy Nigerii. Przy użyciu broni palnej i maczet wymordowano około 23 osoby. Trzy dni później zaatakowano inne okoliczne wioski. Wówczas zginęły 3 osoby. W poniedziałek zniszczono ponad 140 domostw w trzech wsiach, a w masakrach zginęło ponad 50 ludzi; kilkadziesiąt innych zostało rannych. Dzień wcześniej w ataku na inną wioskę zabito 17 ludzi.
W styczniu w wyniku ataków bojówkarzy w Nigerii zginęło 70 chrześcijan. Jak podaje „The Christian Post”, w północnonigeryjskim stanie Kaduna od początku lutego w atakach Fulani zginęło co najmniej 120 osób. Celem ataków są przede wszystkich chrześcijanie. W ubiegłym roku zamordowano tysiące chrześcijan, przez co niektórzy komentatorzy zaczynają mówić już o ludobójstwie.
( Collapse )Представлять «азовский» куст неонацистских группировок лишь как толпы уличных штурмовиков неверно. «Из шинели» полка, выросшего из Социал-национальной ассамблеи, вышел ряд народных депутатов Украины и видных чинов МВД.
Стоит начать с того, что сам первый командир «Азова» и вождь партии «Национальный корпус» Андрей Билецкий 26 октября 2014 года был избран депутатом Верховной Рады, пройдя туда одномандатником от Оболонского района Киева.
Но первоначально Билецкий должен был занять одно из топовых мест в избирательном списке партии «Народный фронт». «В первый день (10 сентября 2014 года. — Авт.) учредительного съезда «Народного фронта» Арсения Яценюка и Александра Турчинова, этой «партии власти № 2», Билецкий появился на сцене и вошел в Военный совет партии, — писал в номере газеты «Еврейский обозреватель» за октябрь 2014 года специалист по украинским ультраправым Вячеслав Лихачев. — Неофициально было анонсировано его присутствие в верхней, заведомо проходной, части списка. Правда, к чести главы Кабмина и спикера украинского парламента, после того как эксперты, общественные деятели и представители национальных общин обратили внимание руководства партии на идеологию и бэкграунд Билецкого, из списка его вычеркнули».
( Collapse )11 марта с. г. исполнилось 20 лет со дня принятия #Европарламентом #резолюции о поддержке мирного процесса на Кавказе (Официальный журнал C 175, 21/06/1999 P. 0251: https://bit.ly/2FcV31r). В резолюции, в частности, отмечается, что «в сентябре 1991 года #Нагорный_Карабах декларировала свою независимость после аналогичных деклараций бывших Союзных Республик и распада СССР». Тем самым была признана общая правовая основа обретения независимости Союзных Республик и Нагорно-Карабахской Республики.
Напомним, что Республика Арцах обрела независимость в контексте распада Советского Союза и в полном соответствии как с нормами международного права, так и действующим на тот момент законодательством СССР. Законом «О порядке решения вопросов, связанных с выходом союзной республики из СССР» от 3 апреля 1990 года было предусмотрено, что входящие в состав союзной республики автономные образования и компактно проживающие на ее территории национальные группы имеют право свободно и самостоятельно решать вопрос о своем государственно-правовом статусе в случае выхода этой республики из СССР. После того, как советский Азербайджан принял 30 августа 1991 года декларацию о восстановлении государственной независимости от 1918-1920 годов, к той же правовой процедуре приступил Нагорный Карабах, принявший декларацию о провозглашении республики. 10 декабря 1991 года на общереспубликанском референдуме народ Арцаха проголосовал за независимости.
Таким образом, после распада Советского Союза на территории бывшей Азербайджанской Советской Социалистической Республики были созданы два независимых государства: Нагорно-Карабахская Республика и Азербайджанская Республика. Об этом сообщает на страничке МИД Арцаха.
https://www.lragir.am/ru/2019/03/19/144572/Pod koniec maja br. odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Na Litwie zostanie wybranych 11 europosłów reprezentujących ten kraj. Wśród kandydatów znaleźli się Polacy, m.in. Ewa Banel, farmaceutka, która wystartuje z listy Partii Pracy pod nr 14. Będą to czwarte wybory do PE od czasu przystąpienia Litwy do Unii Europejskiej.
,,Jestem realistką. Wiem, że moje szanse są niewielkie. Idę na te wybory z jednym celem. Od wielu lat byłam ofiarą przemocy w rodzinie. Chcę o tym głośno mówić, a także wspierać inne kobiety, które borykają się z takim samym problemem jak ja” – w rozmowie z zw.lt mówi Banel. Dodaje, że państwa UE posiadają szereg praktyk w sferze pomocy kobietom pokrzywdzonym, a jej celem jest propagowanie tego na Litwie.
,,Chcę uzyskać dostęp do źródeł informacji jak to działa w innych państwach. Dlaczego nasz system nie wspiera pokrzywdzonych kobiet i jest po prostu bezsilny” – podkreśla.
( Collapse )Wierabjowy Les w pobliżu wsi Chajsy pod Witebskiem to mało znane miejsce kaźni z czasów komunistycznych. Najprawdopodobniej NKWD mordowało tam i zakopywało m.in. ofiary stalinowskiego Wielkiego Terroru i tzw. operacji polskiej NKWD.
„Przyjechaliśmy tutaj, aby oddać hołd i utrwalić pamięć o niewinnych ofiarach zbrodniczych stalinowskich represji. Obecne władze wciąż odmawiają uznania, że ich poprzednicy dokonywali tutaj mordów, ale od prawdy nie da się uciec” – podkreśla Sekcja Motocyklowa Związku Strzeleckiego Rzeczyspospolitej.
Pod Witebskiem odkryto miejsca masowych egzekucji (zdjęcia)
„Wg danych zebranych przez działaczy społecznych, od 1930 do 1940 roku masowo rozstrzeliwano tutaj ludzi. Dzisiaj o wydarzeniach tamtych lat przypominają tylko krzyże i tablice pamiątkowe ustawione przez społeczników, m.in. z inicjatywy „Chajsy – witebskie Kuropaty”. O tym, że w lesie znajduje się miejsce egzekucji, szerzej stało się wiadomo dopiero w 2014 roku, gdy odnaleziono szczątki. Zidentyfikowano wówczas około 40 miejsc masowego pochówku.” – piszą aktywiści.
( Collapse )Białoruś znów znalazła się na pierwszych stronach światowych mediów – w pewnym sensie. Tym razem jako nowa potencjalna ofiara rosyjskiej agresji. Co ciekawe, powodem troski opinii międzynarodowej nie jest sytuacja w kraju rządzonym przez dyktatora, ale los samego dyktatora, zagrożonego przez sąsiedniego, potężniejszego tyrana, pisze na łamach portalu upnorth.eu. były wiceszef MSZ RB, i kandydat w wyborach prezydenckich na Białorusi w 2010 roku Andriej Sannikow.
Białoruski polityk zwraca uwagę, że Zachód ignoruje całkowicie fakt, iż to nie kto inny jak Aleksander Łukaszenka utrzymuje się u władzy od 25 lat dzięki temu, że fałszuje wybory i łamie prawo, i że to on stworzył wszelkie warunki ku temu, by Kreml mógł w każdej chwili dokonać anszlusu Białorusi.
„To Łukaszenka podpisał wszystkie umowy o utworzeniu tzw. „Państwa Związkowego Rosji i Białorusi”, a potem, zgodnie z zapisami tej umowy zaangażował się w niszczenie białoruskiej tożsamości na wszystkie możliwe sposoby. Dziś mówienie po białorusku na Białorusi w miejscu publicznym, poza językowymi gettami – na które pozwala reżim, jest aktem osobistej odwagi”, pisze opozycyjny polityk.
( Collapse )
Боевики «Нацкорпуса» и «Нацдружин» продолжают атаковать президента Петра Порошенко. На этот раз радикалы решили посетить выступление главы государства в Ивано-Франковске (Станиславове). Трансляция с улиц города ведется 19 марта на YouTube-канале неонацистов:
Судя по кадрам, правоохранители извлекли уроки из аналогичных событий в Черкассах и Житомире и приняли меры по недопущению провокаций со стороны радикалов.
Так, собравшихся в центре города неонацистов окружили представители Нацгвардии, которые оттеснили сопротивляющихся штурмовиков от сцены, с которой должен был выступать Порошенко.
По информации издания «Страна.ua», столкновения начались после того, как группа агрессивно настроенных молодых людей спортивного телосложения стала провоцировать неонацистов на драку, после чего в дело вступили правоохранители.
( Collapse )
Контрразведка Чехии выяснила, что российские спецслужбы использовали две компьютерные формы для прикрытия хакерской деятельности. Правда, какие цели были у кибератак, осталось неизвестным.
Группа российских хакеров из Праги осуществляла кибератаки в Чехии и других странах Европейского союза, пишет радио "Свобода" со ссылкой на издание Respect, опубликовавшее материал об этом 16 марта.
В хакерскую группировку входили граждане РФ и россияне, получившие чешские паспорта. Основав в Праге две компании, они продавали компьютеры и программное обеспечение. Однако эта деятельность была только прикрытием: основным занятием были кибератаки: соответствующие программы чешские спецслужбы нашли в компьютерах, установленных в офисах этих фирм. Причем технику ввозили в Чехию из других стран по российским дипломатическим каналам.
По словам автора расследования Ондржея Кундры, группа российских хакеров действовала в Чехии более двух лет и большую часть этого времени за ее работой следили сотрудники чешской службы безопасности.
( Collapse )Minister Jacek Czaputowicz wręczył Marcinowi Przydaczowi nominację na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Nowy wiceszef MSZ będzie odpowiedzialny za politykę wschodnią, współpracę rozwojową oraz dyplomację ekonomiczną. – poinformowała we wtorek służba prasowa MSZ.
Przydacz zastąpi na tym stanowisku Bartosza Cichockiego, który został ambasadorem Polski na Ukrainie. Do MSZ przychodzi z Kancelarii Prezydenta, gdzie był wicedyrektorem Biura Spraw Zagranicznych. Dziennik Gazeta Prawna nazywa go „człowiekiem Andrzeja Dudy”.
Jak informuje strona internetowa MSZ, Marcin Przydacz urodził się 26 czerwca 1985 r. w Wieluniu. Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Jagiellońskiego, a od 2015 roku posiada ukończoną aplikację adwokacką. Przydacz studiował także stosunki międzynarodowe i filozofię na UJ. W ramach stypendiów realizował studia na Uniwersytecie La Sapienza w Rzymie, Uniwersytecie w Mesynie oraz Uniwersytecie Narodowym „Akademia Kijowsko-Mohylańska” w Kijowie. Jest także absolwentem Szkoły Prawa Włoskiego i Europejskiego Uniwersytetu Warszawskiego. W latach 2012-2015 wykładał na Uniwersytecie Jana Pawła II w Krakowie.
( Collapse )Setki osób protestowały w poniedziałek w Warszawie przeciwko seksualizacji dzieci w szkołach. W opinii protestujących takie zagrożenie niesie podpisana przez prezydenta Warszawy „Deklaracja LGBT+”.
Demonstrację pod nazwą „Warszawski protest rodziców” zorganizowało Centrum Życia i Rodziny pod siedzibą władz Warszawy. „Chcieliśmy stanąć w obronie ponad 200 tys. dzieci w warszawskich szkołach i 4,5 mln dzieci w szkołach całej Polski. To, co dzieje się w Warszawie, to, co zostało zapowiedziane, jutro będzie odbywać się w innych miastach Polski” – mówił Kazimierz Przeszkowski z Centrum Życia i Rodziny cytowany przez Radio Maryja.
Według portalu Polonia Christiana w demonstracji wzięło udział prawie 2 tysiące ludzi. Katolicka Agencja Informacyjna podała, że przed warszawskim ratuszem zgromadziło się kilkaset osób. Wiele osób przyszło ze swoimi dziećmi i wnukami. Trzymano banery z napisami “Wara od naszych dzieci”, “Chcemy Boga w książce i szkole”, “Wychowanie – tak! Indoktrynacja – nie!”, “Nie róbcie z polskiej szkoły Sodomy” czy “Brońmy dzieci przed zgorszeniem”.
„Mam 6 wnuków i nie chciałabym, aby dzieci były w ten sposób uczone. To znaczy, żeby uczono seksualności już w tym wieku, przyzwyczajano, że małżeństwo może być jednopłciowe” – mówiła Radiu Maryja jedna z protestujących. Inna kobieta przyszła na wiec, aby wyrazić pragnienie wychowywania swoich dzieci „w normalnym środowisku i warunkach, a nie wśród patologii”. Demonstrujący skandowali, że „nie ma zgody” na demoralizację dzieci w szkołach.
( Collapse )