Nie będziemy bezczynnie patrzeć jak władze zaszczuwają niewinnych obywateli na polecenie środowisk żydowskich! – podkreśla prezes Ruchu Narodowego, poseł Robert Winnicki. Zapowiedział też konferencję prasową Konfederacji w Sejmie „ws. nagonki na mieszkańców Pruchnika”. Wcześniej na miejsce pojechali przedstawiciele RN.
Jak informowaliśmy, w Wielki Piątek w miasteczku Pruchnik w południowo-wschodniej Polsce odbył się tradycyjny lokalny zwyczaj „sądu nad Judaszem”, sięgający XVIII wieku. Kukle wyobrażającej Judasza Iskariotę, apostoła, który wydał Jezusa Chrystusa, nadano wygląd stereotypowego Żyda – z pejsami, długim nosem i jarmułką na głowie. „Judasz” otrzymał 30 uderzeń kija, w nawiązaniu do 30 srebrników, które Judasz Iskariota otrzymał od arcykapłanów. Następnie kukłę zawleczono ulicami na most, gdzie obcięto jej głowę, a tułów podpalono i wrzucono do niewielkiej rzeki. W wydarzeniu brali udział zarówno dorośli, jak i dzieci. Tradycja „sądu nad Judaszem” sięga XVIII w. Została jednak zapomniana w ostatnich latach, ale wznowiona w tym roku.
Wydarzenie, jako antysemickie, opisały polskie i zagraniczne, w tym izraelskie media. Zwyczaj skrytykował Światowy Kongres Żydów, a następnie polski episkopat i szef MSW Joachim Brudziński, za co został pochwalony przez część liberalnych i neokonserwatywnych publicystów. Krytyczne materiały informacyjne na temat wydarzeń w Pruchniku wyemitowały też podległe rządowi media publiczne.
Jeszcze we wtorek pojawiła się informacja Prokuratura Rejonowa w Jarosławiu na Podkarpaciu zleciła policji zabezpieczenie dowodów w sprawie „sądu nad Judaszem”, w związku z podejrzeniem złamania artykułu 257. kodeksu karnego, czyli publicznego znieważania grupy ludności z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej lub rasowej, za co grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności. Zbieranie dowodów nie oznacza, że prokuratura przesądza, iż doszło do przestępstwa, choć może to skutkować wszczęciem postępowania karnego. Później Prokuratura Okręgowa w Przemyślu zaprzeczyła informacji ws. zlecenia policji zabezpieczenia dowodów twierdząc, że była to własna inicjatywa funkcjonariuszy.
Tego samego dnia, po ujawnieniu informacji o działaniach prokuratury i policji, prezes Ruchu Narodowego, a zarazem jeden z liderów Konfederacji, poseł Robert Winnicki poinformował, że do Pruchnika udali się działacze podkarpackiego Ruchu Narodowego, żeby na miejscu zapoznać się z sytuacją i wesprzeć mieszkańców. Pojechał tam m.in. Tomasz Buczek, pełnomocnik RN na Podkarpaciu. Będąc już na miejscu narodowcy w gabinecie sekretarza gminy Pruchnik zastali policjantów, podejmujących działania na zlecenie prokuratury.
Na miejscu zastaliśmy w gabinecie sekretarza gminy Pruchnik panów policjantów którzy podejmują działania na zlecenie prokuratury. pic.twitter.com/ckcTl8sOoP
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) April 23, 2019
„W prywatnych rozmowach mieszkańcy Pruchnika wyrażają swoje zdumienie dla rozmiarów afery jaką stała się lokalna tradycja „wieszania Judasza”. Ludzie są wstrząśnięci uległością partii władzy i podejściem organów państwa do sprawy, którą rozdmuchuje lobby żydowskie” – relacjonował Buczek na Twitterze.
Winnicki zapowiedział, że w środę o godzinie 13:00 w Sejmie odbędzie się konferencja prasowa Konfederacji KORWiN Braun Liroy Narodowcy, poświęcona całej sprawie.
Jutro o 13:00 w Sejmie konferencja prasowa #Konfederacja ws. nagonki na mieszkańców Pruchnika.
— Robert Winnicki (@RobertWinnicki) April 23, 2019
Nie będziemy bezczynnie patrzeć jak władze zaszczuwają niewinnych obywateli na polecenie środowisk żydowskich!#Niepodległość #RuchNarodowy #NieDlaRoszczeń
Działania szefa MSW oraz prokuratury skrytykowali także posłowie Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski i Bartosz Jóźwiak, należący zarazem do kierownictwa Unii Polityki Realnej.
„Wszczęcie postępowania w sprawie „Judasza z Pruchnika” na postawie art. 256 KK to jakaś kpina i niebezpieczny precedens. Za chwile nabożeństwa wielkopiątkowe będą zakazane jako nawoływania do antysemityzmu. Szaleństwo. Więcej normalności i dystansu” – napisał na Twitterze Rzymkowski.
„Debilizm w czystej postaci. Ale tak się skompromitować jak Joachim Brudziński to sztuka wyjątkowa. Sięgnął dna poniżej mułu. I ktoś taki jest Ministrem Spraw Wewnętrznych. Boże miej nas w opiece. Za rok osobiście wraz z córkami będę okładał kukłę zdrajcy-Judasza i co Pan mi zrobi” – napisał poseł Jóźwiak.
https://kresy.pl/wydarzenia/narodowcy-i-konfederacja-interweniuja-ws-dzialan-wladz-wobec-sadu-nad-judaszem/Po informacji że @PK_GOV_PL wszczyna śledztwo w sprawie "sądu na Judaszu" w Pruchniku na Podkarpaciu. JEdziemy na miejsce żeby zapoznać się ze sprawą i jej okolicznościami. O sprawie będziemy informować na bieżąco.
— Tomasz Buczek (@buczek_tomasz) April 23, 2019