
Brytyjskie laboratorium, do którego Prokuratura Krajowa wysłała szczątki wraku Tu-154M, który rozbił się pod Smoleńskiem, odkryło na nich ślady substancji używanych do produkcji materiałów wybuchowych, w tym trotylu. – napisał w niedzielę portal wPolityce.pl. Sprawa zostanie opisana w jutrzejszym wydaniu tygodnika „Sieci”.
Jak nieoficjalnie dowiedzieli się dziennikarze Marek Pyza i Marcin Wikło, przed kilkoma tygodniami polska prokuratura otrzymała pismo z Forensic Explosives Laboratory, w którym zaprezentowano cząstkowe wyniki badań fragmentów tupolewa, które w 2017 roku przekazano Brytyjczykom do analizy. Eksperci tego podległego brytyjskiemu ministerstwu obrony laboratorium przebadali kilkadziesiąt z 200 przekazanych im próbek. Jak twierdzą „Sieci”, na zdecydowanej większości z nich znaleziono ślady substancji używanych do produkcji materiałów wybuchowych. Oprócz trotylu miały znaleźć się na wraku inne substancje.
Zdaniem dziennikarzy „Sieci” znaczenie odkrycia brytyjskich specjalistów dla śledztwa i ustalenia przyczyn katastrofy jest „kolosalne”. Pyza i Wikło podkreślają jednak, że na stawianie ostatecznych hipotez jest za wcześnie i należy poczekać do czasu zakończenia analiz.
Przypomnijmy, że po raz pierwszy o odkryciu śladów trotylu na wraku tupolewa przez polskich biegłych badających wrak w Smoleńsku za pomocą detektorów informował w 2012 roku Cezary Gmyz, wówczas dziennikarz „Rzeczpospolitej”. Za tekst „Trotyl na wraku tupolewa” Gmyz został zwolniony z pracy, jednak jak twierdził, nie zmieniłby w tym tekście „ani przecinka”. W rozmowie z portalem dorzeczy.pl dziennikarz powiedział, że po doniesieniach „Sieci” odczuwa „gorzką satysfakcję”. Gmyz przypomniał, że już po zwolnieniu go z pracy, prokuratorzy badający katastrofę przyznali przed sejmową komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka, że detektor w Smoleńsku wskazał TNT czyli ślady trotylu.
W 2014 roku Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji stwierdziło brak śladów pozostałości materiałów wybuchowych na próbkach pobranych podczas sekcji zwłok, z miejsca katastrofy i elementów szczątków Tu-154 w Smoleńsku.
CZYTAJ TAKŻE: Polscy śledczy zakończyli badanie wraku Tu-154M
https://kresy.pl/wydarzenia/polska/sieci-brytyjskie-laboratorium-odkrylo-trotyl-na-szczatkach-tu-154m/